Radio Tatry 3281

lutego 09, 2014

Radio Tatry 3281 - metamorfoza :)

Kontynuacja modelu Etiuda, ze zmianą lamp na nowoczesne, typu noval. Wewnętrzna antena ferrytowa obrotowa. Głosnik niskotonowy plus dwa wysokotonowe po bokach. Barwa tonu oddzielnie dla niskich i wysokich tonów. W 1960 r. zmiana konstrukcji na obwody drukowane. Schemat i opis w RA-8/60/s.243. Cena w roku 1961 - 2350 zł. - opis ze strony oldradio.pl

Będziesz moim głośnikiem.

Ta myśl wpadła mi do głowy podczas próby renowacji tego zabytku polskiej radiofonii :)

Zacznijmy od początku, czyli chwili w której pewna kobieta oddała mi radyjko.

Radio trafiając do mnie było w fatalnym stanie. W środku jakiś gryzoń zrobił sobie fajne mieszkanko, szybka pęknięta, lampy pobite, brak jednego głośnika, ogólny brud i syf. Oczywiście dla mnie to coś wspaniałego, im bardziej zniszczony przedmiot tym większa frajda z odnawiania.

Dokładnie obejrzałem radio, cyknąłem kilka fotek i zabrałem się za tworzenie.

Realizacja pomysłu.

Koncepcji było kilka, wygrała koncepcja starego radia jako nowy, designerski sprzęt grający.

Na początku jak to przeważnie bywa, z precyzją chirurga zdjąłem warstwę starego lakieru ii... okazało się, że pod warstwą spłowiałej lakierobejcy spoczywa w ukryciu piękny mahoń.

Skrzynia Radia + głośniki

Po dokładnym oczyszczeniu ze starego lakieru położyłem politurę na górę i boki radia. Front pokryłem złotą farbą firmy tikkurila. Zrobiłem również nowe obudowy głośników, które pokryłem 23 karatowym złotem.

Szybkę skleiłem silikonem od wewnątrz, na kawałki szkła, które solidnie wzmacniają połączenie.

Części plastikowe namoczyłem w roztworze z proszku do prania i dokładnie czyściłem starą szczoteczką do zębów :) Również brudną tkaninę na froncie potraktowałem proszkiem do prania, efekt idealny, proszek spisał się na medal ;)

Bebechy - zastrzyk nowoczesności

Stare podziurawione głośniki i zjedzone przez szczura kable sprawiły, że zacząłem kombinować co zrobić żeby zreanimować staruszka. Postanowiłem nie bawić się w elektryka, zabawiłem się w designera :D

Wyciąłem w środku część metalowych elementów i zainstalowałem głośniki Creative Inspire P5800.

Następnie zamontowałem lampkę żeby podświetlać tablice i wyłożyłem watami wszystko, bo dźwięki wydobywające się z subwoofera sprawiały, że klawisze drgały i latały jak opętane ;)

Dzięki wtyczce typu Jack można teraz podłączyć sprzęt do laptopa, tableta, telefonu itp.

Teraz stare lampowe radio odwdzięcza się za włożone serce pięknym dźwiękiem i oryginalnym wyglądem.